Numer 2/2017

W tym numerze zapraszamy do zapoznania się z dwoma tekstami podsumowującymi nasze tegoroczne warsztaty teatralne, odbywające się w Teatrze Współczesnym we Wrocławiu. Autorzy tekstów to uczniowie klasy IIIA gimnazjum.

 

Tekst pierwszy: Bułhak we Wrocławskim Teatrze Współczesnym

Pierwsze wrażenie
Po około pięciu godzinach podróży pełnej rozmów i zastanawiania się, czy tegoroczne warsztaty będą równie udane co poprzednie, dojechaliśmy do Wrocławia. Zakwaterowaliśmy się w bardzo przytulnym hotelu Piast znajdującym się vis a vis Dworca Głównego. Zaraz potem udaliśmy się do Teatru Współczesnego, w którym mieliśmy przyjemność obejrzeć sztukę pt. “Fragment nieistniejącego świata”, która stawia człowiekowi pytania o rzeczy najważniejsze. Po tym spektaklu zrozumieliśmy, że tegoroczne warsztaty będą wyjątkowe!
Zajęcia z aktorami
Następnego dnia, z samego rana, udaliśmy się na pierwsze warsztaty z aktorami. Zaczęliśmy od zajęć głosowych, na których uczyliśmy się, jak rozgrzać, wzmocnić i kontrolować nasz głos. Warsztaty były prowadzone w bardzo pozytywny sposób, więc wszyscy wyszliśmy z nich uśmiechnięci i bardzo weseli. Następne były zajęcia ruchowe. Uczyliśmy się, jak działać w grupie i reagować na “sygnał”, który wysyła nam inna osoba. Dzięki temu ćwiczeniu nauczyliśmy się, jak jako grupa działać jak jeden organizm. Oprócz tego próbowaliśmy stworzyć scenografię, używając tylko naszych ciał. Po zajęciach ruchowych zrobiliśmy przerwę, podczas której poszliśmy coś zjeść i przy okazji poznać nieco wrocławskie Stare Miasto. Po posiłku przyszedł czas na zajęcia muzyczne. Mimo zmęczenia, które dopadło nie tylko uczniów, ale i prowadzącego, daliśmy z siebie wszystko i zajęcia przebiegły w pozytywnym nastroju. Uczyliśmy się, jak dostosować się do rytmu i nabrać pewności siebie w czasie śpiewania.
Podobne zajęcia powtarzały się przez trzy kolejne dni, a my coraz lepiej radziliśmy sobie z zadaniami, które stawiali przed nami prowadzący.

Ostatni dzień
Ostatniego dnia stworzyliśmy ponad osiemdziesięcioosobowy chór składający się z uczniów i nauczycieli Bułhaka i odśpiewaliśmy pewien utwór. Opisywał on życie w naszej szkole. Melodia została ułożona przez pana, z którym odbywały się zajęcia muzyczne, natomiast słowa wymyślili uczniowie Bułhaka. Po próbie chóru udaliśmy się na spektakl pt. “Gwiazda”. Mimo że sztuka była niewątpliwie trudna i trzeba było się nad jej sensem zastanowić, to większości przypadła do gustu. Ciekawostką jest to, że oglądaliśmy ją w słuchawkach, które sprawiały, ze słyszeliśmy jakby głos wewnętrzny postaci występującej na scenie. Po spektaklu jeszcze raz wystąpiliśmy jako chór. Świetnie bawiliśmy się, śpiewając wymyślony przez nas tekst, który może do arcydzieł nie należy, ale pozwolił nam poczuć, że jesteśmy jednością, którą spajają wspólne przeżycia.

Jan Gorzeliński, uczeń Bułhaka

 

Tekst drugi: Pięć fantastycznych dni w Europejskiej Stolicy Kultury

Przyjechawszy do Wrocławia, wszyscy uczestnicy tegorocznych warsztatów teatralnych z niecierpliwością wyczekiwali zwiedzenia tego urokliwego miasta i byli ciekawi zajęć, w których mieli uczestniczyć następnego dnia. W planie wycieczki były również dwa spektakle w Teatrze Współczesnym, film dokumentalny w kinie Nowe Horyzonty oraz wyjście do Hydropolis, czyli multimedialnego muzeum wody. W ciągu tych pięciu dni każdy z nas „przyjął” solidną dawkę kultury w samym sercu Wrocławia.

W dniu przyjazdu, po domowym obiedzie w pobliskiej restauracji, wszyscy udaliśmy się do Wrocławskiego Teatru Współczesnego na sztukę zatytułowaną „Fragment nieistniejącego świata”, która w swoim minimalizmie ukrywała głęboki przekaz i pozostawiała widza przez dłuższy czas w stanie głębokiego poruszenia.

Drugi dzień składał się z zajęć teatralnych, z lekcji głosu, ruchu oraz śpiewu. Każdy z nas starał się brać w nich aktywny udział i dawał z siebie tyle, ile mógł. Na początku oswajaliśmy się ze swoim głosem oraz pracowaliśmy nad naszą dykcją. Na następnych zajęciach uczyliśmy się, że ruch to coś więcej niż zwykłe poruszanie kończynami i przypomnieliśmy sobie, jak ważny jest kontakt wzrokowy z drugim człowiekiem. Na lekcji śpiewu „nawiązywaliśmy kontakt” z muzyką oraz naszymi głosami. Przygotowywaliśmy się do występu. Przedostatniego dnia wszyscy uczestnicy mieli zaśpiewać wspólnie ułożoną i skomponowaną piosenkę o naszej szkole.

Trzeci dzień przypominał poprzedni, ale mieliśmy mniej zajęć, po to by po południu odwiedzić Hydropolis. Poznaliśmy tam przeróżne sekrety dotyczące wód. Na wyciągnięcie ręki były ławica tuńczyków i olbrzymi rekin oraz przeróżne urządzenia hydrotechniczne. A wszystkiemu towarzyszyły odgłosy wody: płynące strumienie, intensywny deszcz, szum fal na rajskiej plaży, odgłosy nadchodzącej burzy…

Czwartego dnia udaliśmy się po raz ostatni do Teatru Współczesnego. Rano mieliśmy zajęcia, a po południu wraz z naszymi prowadzącymi podsumowaliśmy tegoroczne warsztaty teatralne. Następnie wszyscy uczestnicy wyjazdu wspólnie zaśpiewali piosenkę o naszej szkole, Bułhaku, którą przygotowywaliśmy przez ostatnie dni. Wyszło całkiem nieźle, więc może jest nam pisany sukces na jakimś festiwalu J
Na koniec dnia czekała nas jeszcze pokaźna dawka kultury. Obejrzeliśmy niezwykle trudne w odbiorze, a jednocześnie bardzo atrakcyjne w formie przedstawienie „Gwiazda” opwiadające o człowieku samotnym, niespełnionym, znajdującym się na skraju rozpaczy i szaleństwa…

Piątego, ostatniego dnia, odbyło się zwiedzanie Wrocławia. Dzięki świetnym przewodnikom mogliśmy dowiedzieć się czegoś więcej o tym pełnym uroku mieście i zakochać się w nim absolutnie. Mimo niskiej temperatury każdego oczarował urok tego miejsca.

Gdy wieczorem wysiedliśmy w Warszawie z pociągu, byliśmy zmęczeni, ale szczęśliwi. Warsztaty teatralne to taka dawka emocji, pozytywnych przeżyć, które towarzyszą człowiekowi jeszcze przez wiele tygodni. Cieszę się, że uczniowie Bułhaka mogą odwiedzać takie miejsca, które są ważnymi punktami na mapie kultury.

Weronika Citko, uczennica Bułhaka

Dodaj komentarz